Na zewnątrz coraz cieplej, czas więc na zrzucenie kurtek i ubranie lżejszych poncz, trenczów i marynarek. O ile płaszcze omówiłam kilka postów temu dość dokładnie tym razem chcę się skupić na marynarkach. Fasonów i rodzajów marynarek jest bardzo dużo np. tuxedo jacket, ovsersize, dwurzędowe, jednorzędowe szanelki, długie krótkie, bolerka itp. Jest jednym słowem w czym wybierać, pytanie tylko w czym wyglądam najlepiej? W tym poście chciałam przedstawić wam kilka pomysłów dla każdego typu figury, tak aby każda z was wiedziała czego szukać w sklepach.
Myślę, że marynarka jest jednym z rodzajów garderoby, który powinien znaleźć się w każdej szafie. Zwłaszcza te w klasycznym kroju pasują do wielu rzeczy i stylizacji. Sprawdzą się one nie tylko w biurze i eleganckich stylizacjach, ostatnie sezony pokazują, że marynarki świetnie wyglądają również w sportowych zestawach np.z trampkami czy spodniami dresowymi. Marynarka przestała zatem kojarzyć się z niewygodnym biurowym strojem. Moim zdaniem akurat ten kierunek mi odpowiada, lubię marynarki i mam ich kilka rodzajów w szafie.Jeżeli nie macie ani jednej polecam udać się do sklepu.
Co modnego w tym sezonie?
Podobnie jak w innych częściach garderoby królują kolorowe pastelowe odcienie jak i mocny amarant, magenta czy różne odcienie żółci. W dalszym ciągu prym wiodą wzorzyste żakiety, najlepiej wybrać takie w kwiaty lub ciągle modną czarno-białą szachownicę. Podobnie jak w sezonach zimowych i jesiennych dalej można zobaczyć na sklepowych półkach marynarki oversize oraz inspirowane kimonem. Warto jednak mieć też w szafie klasyczny model - w końcu marynarka to wybór na lata, a nie jeden sezon.
Na co zwracać uwagę gdy będziecie kupować marynarkę?
- Ma być wygodna. Mimo, że przyjęło się, że nie jest to najwygodniejsza część garderoby, wcale nie musi taka być. Żakiet może być wygodny pod warunkiem, że wyciągniesz ręce do góry bez problemu, jeśli, krępuje Ci ona ruchy oznacza, że potrzebujesz większego rozmiaru
- Ma być z naturalnych tkanin. Najlepiej aby była to wełna lub wełna z domieszką jedwabiu. O sztucznych tkaninach mówiłam już w kilku postach, jeżeli będziemy mieć z nich wykonaną marynarkę na pewno nie będzie ona przewiewna i nie będzie na tyle elastyczna by umożliwiać nam swobodne ruchy. Dobrze jest jeżeli poszewka zrobiona jest z jedwabiu ale nie każdy może sobie pozwolić na taki komfort (oczywiście taki żakiet jest bardzo przewiewny i wygodny nawet w upalne dni) Dobrze sprawdza się jako materiał na podszewkę wiskoza (syntetyczne włókno z celulozowych włókien) jest też z miarę przewiewna, najgorszy materiał to poliester .
- Nie może być opięta. Pomijając modne oversize marynarki reszta modeli powinna być wytaliowana. Pamiętajcie, że dopasowana marynarka nie oznacza obcisłej, marszczącej się np. na rękawach czy w talii. Marynarka ma się swobodnie zapinać. Nie dajcie sobie wmówić, że żakiet można nosić rozpięty. Po co wam żakiet, w której nie mogę się dopiąć? Bez sensu. (oczywiście są takie specjalne fasony których się nie zapina ale ogólnie jeśli są guziki to służą do zapięcia) Najczęściej wmawia się takie rzeczy kobietom z dużym biustem i jabłkom, gdyż one mają największy problem z doborem marynarek
- Uwaga na podłużne cięcia.Wszystkie linie poziome poszerzają dlatego dobrze wykonany żakiet ma cięcia skośne np, skośnie ułożone klapy od kieszeni, rozszerzające się ku dołowi poły marynarki. Marynarka powinna nam dodawać lekkości a nie przytłaczać.
- Kolorystyka. Dobrze jest dostosować kolor żakietu do naszej karnacji i koloru włosów. Brunetki czy panie o kasztanowych włosach będą najlepiej wyglądać w żakietach o kolorze czarnym, granatowych, grafitowym. Z kolei blondynką polecam takie kolory: zielony, brązowy, szary.
- Dostosowanie fasonu do figury. Marynarka świetnie maskuje mankamenty figury ale tylko dobrze dobrana, jeżeli źle wybierzecie krój możecie liczyć się z przeciwnym efektem.
Marynarki dla klepsydry
W przypadku tych pań najlepiej sprawdzi się klasyczny fason. Klepsydry powinny podkreślać krótką talię, więc marynarka powinna mieć zapięcie najlepiej na jeden guzik. Jeżeli jesteście klepsydrą o dużym biuście marynarka powinna mieć duże klapy. Gdy macie problem z niskim wzrostem proponuje przedłużane wytaliowane marynarki, które wysmuklą i wydłużą waszą sylwetkę (żakiet powinien zakrywać biodra)
Marynarki dla gruszki
Żakiet dla gruszki powinien przede wszystkim dodać proporcji między mniejszymi ramionami a obfitymi udami i pupą jednocześnie odwracać od nich wzrok. Marynarka powinna zatem kończyć się powyżej najszerszej linii bioder. Ważne również jest powiększenie ramion, aby to uzyskać należy wybierać marynarki z poduszkami, bufkami lub marszczeniami. Jeżeli macie małe piersi zdecydujcie się na małe klapy. Marynarki szczególnie polecam gruszkom, idealnie zmniejszają one dysproporcje ciała. Świetnie sprawdzają się jasne żakiety z kolorowymi świecącymi aplikacjami, tak aby przyciągnąć wzrok do górnej części ciała.
Marynarki dla jabłka
Jabłka najczęściej mają odstające brzuchy i brak wcięcia w talii dlatego głównym zadaniem marynarki jest stworzenie iluzji talii i zatuszowanie brzucha. Dużo stylistów zaleca noszenie marynarek luźno, nie zapinając ich, owszem zgadzam się z nimi ale kupując marynarkę pamiętajcie, że jednak czasem się zapniecie gdy będzie wam zimno, więc nie kupujcie za małej lub opiętej. (nie rozumiem ludzi, którzy namawiają do kupowania żakietów w które są za małe i nie da się w nich dopiąć) Ważne jest również aby żakiet był taliowany i sięgał do długości bioder. Świetnie wyglądają też marynarki stylizowane na smokingi, dzięki ciemniejszym klapom mogą wyszczuplić górną część ciała.
Marynarka dla chłopięcej figury (prostokąt)
Ten typ figury podobnie jak jabłko nie ma zaznaczonej talii. Najczęściej są to szczupłe wysokie dziewczyny z pięknymi nogam. Idealnie sprawdzą się dla takich kobiet dłuższe marynarki z zapięciem na wysokości bioder (świetnie podkreślają nogi) lub mocno wytaliowane oraz żakiety z baskijką. Kobiety o takiej figurze mają najczęściej małe piersi (zobacz na propozycje z poprzedniego postu) więc powinny wybrać marynarki z dużymi klapami.
Marynarka dla kielicha
Kobiety z szerokimi ramionami bardzo często boją się marynarek uważając, że poszerzają ramiona. Wyprowadzę was z błędu. Wystarczy ubrać marynarkę bez klap z dekoltem w szpic, wysmukli ona ramiona. Warto zwrócić uwagę na lekkie zwiewne materiały nadają one figurze lekkości. Nie polecam grubych sztywnych materiałów, dają one przeciwny efekt.
Mam nadzieje, że teraz kupienie właściwego modelu marynarki nie będzie dla was problemem. Pamiętajcie tylko, że większe wycięcia dekoltu lepiej wyglądają na wysokich paniach, a małe na niskich oraz zwracajcie uwagę na pionowe cięcia, bardzo poszerzają.
Myślę, że na dzisiaj to tyle, zapraszam do kolejne postu.
Korzystałam z zdjęć:
www.kobieciezasady.pl
www.japanstyle24.pl
www.polki.pl
www.conceprshop.pl
www.moda-online.pl
www.modbis.pl
www.groszki.pl
www.perhapsme.pl
www.fasionata.pl
www.emoda.pl
www.pinger.pl
www.tchibo.pl
www.modneniebo.pl
www.kraina-stylu.pl
www.otletowo.pl
www.moda.net.pl
www.zakiet.com.pl
www.wszafie.pl
www.emodia.pl
www.dunkashop.pl
wwwshushu.pl
www.luxlux.pl
www.cogdzieizaile.pl
www.eliteshop.invedia.nazwa.pl
www.franka.pl
www.leidi-sklep.pl
www.dommodi.pl
super poscik ,musialas sie bardzo napracowac piszac go ,bardzo ciekawy i uzyteczne informacje :* buziaki
OdpowiedzUsuńhttp://zielonoma.blogspot.it/2014/03/pied-de-poule-pois.html
Wszystko bardzo ciekawe! :)
OdpowiedzUsuńCiesz się ze zainteresował cie temat
UsuńJa uwielbiam marynarki zawsze i do wszystkiego,zaraz po sukienkach to najczęściej kupowana cześć garderoby :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
biszkopcik86.blogspot.com
Tez bardzo je lubie
UsuńWSPANIAŁY POST!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie:*:*
Ola z Fashiondoll.pl
Dziekuje
UsuńBardzo fajny i przydatny post! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńJestem klepsydrą i kocham marynarki, wspaniale podkreślają talię :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się ale tylko te dobrze dobrane.
UsuńSuper post, jestem fanką marynarek, jako że jestem drobna większość na mnie pasuje, mam kolekcje we wszystkich kolorach tęczy!
OdpowiedzUsuńxoxo
http://pandamone.blogspot.com/2014/03/noir-blanc.html
o nieźle:) lubię marynarki ale nie aż tak:)
UsuńUwielbiam żakiety i marynarki. Mam ich niezłą kolekcję! Bardzo fajny post! Bede do Ciebie zaglądać! :)
OdpowiedzUsuńdziękuje:) bardzo się ciesze:)
UsuńŚwietny post pracochłonny, uwielbiam marynarki :)
OdpowiedzUsuńdziękuję:) za takie miłe komentarze, warto się napracować:)
UsuńŚwietny post i pracochłonny uwielbiam marynarki :)
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
UsuńPodziwiam Cię za ten post, bo naprawdę musiałaś się napracować. Bardzo ciekawie i konkretnie napisane. :)
OdpowiedzUsuńdziękuję:) zawsze staram się starannie przygotowywać każdy temat:)
UsuńBardzo podobają mi się te w żywych kolorach, a także inspiracje z wybiegu w kolorze bieli :)
OdpowiedzUsuńteż lubię kolorowe, zwłaszcza pastele:)
Usuńkurde ja nie wiem jaka jestem, czy chłopieca czy klepsydra, niby wciecie w talii mam, ale nie jakies idealne. Natomiast uwielbiam marynarki proste, jakby za dużo, w zasadzie to nawet moga być męskie. Ja to chyba powinnam sie facetem urodzic :P
OdpowiedzUsuńZapraszam do postu na temat typów sylwetki może Ci pomogą:)
UsuńZgadzam się, marynarka musi być wygodna i nie może nas opinać, wtedy wygląda najlepiej!
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy blog, jeszcze tu wrócę, bo oprócz gotowania interesuję się również modą.
Pozdrawiam :-)
To mamy takie same pole zainteresowań:) Zapraszam oczywiście :)
UsuńUwielbiam marynarki i zgadzam się, że bez nich szafa jest kiepściutka.
OdpowiedzUsuńja ostatnio znalazlam idealna dla siebie marynarke!
OdpowiedzUsuńGratuluje:)
Usuńja rzadko nosze ale jesli juz to przewaznie krój meski prosty bez wciecia za tylek hahah
OdpowiedzUsuńDobrze, że masz swój typ:) ja lubię mocno wytaliowane:)
Usuńjak zwykle ciekawy post :)
OdpowiedzUsuńMuszę Ci przyznać, że ciekawy pomysł na posta ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo;)
UsuńJustynko jak widać znów włożyłaś dużo pracy na przygotowanie tego materiału. Twój post ponownie okazał się bardzo przydatny i ciekawy. Dzisiaj zobaczyłam co pokazałaś i bardzo mnie zainteresowało wszystko. Będę tutaj zaglądać, bo chcę się bliżej przyjrzeć temu co nam podpowiadasz. Pozdrawiam Cię serdecznie :)
OdpowiedzUsuńZawsze staram się szukać dla czytelników ciekawych informacji:) Bardzo mi miło, że post okazał się przydatny:) Zapraszam oczywiście do kolejnych postów:)
UsuńŻakiety kocham i uwielbiam! Ciągle mi mało! <3
OdpowiedzUsuńhaha prawdziwa fanka żakietów?:>
Usuńświetny post! chyba jestem klepsydrą i akurat te modele zawsze mi się podobały!
OdpowiedzUsuńDla klepsydry jest dosyć duży wybór żakietów w sklepach więc jest w czym przebierać:)
UsuńŚwietny post. JA lubię marynarki z baskinką, ale przy mojej figurze, raczej nie wskazane takie nosić :(
OdpowiedzUsuńtez lubię ten fason marynarek:)
Usuńmarynarka to podstawa, każda z nas powinna mieć nie jedną ale kilka marynarek w swojej szafie gdyż zaczarowują nasz strój; dobra marynarka to gwarantowany sukces stylistyczny :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
Zgadzam się z Tobą:)
UsuńPomocniczy bardzo !
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńJa lubię marynarki dopasowane i mocno wcięte w talii, bardzo ciekawy post, no ale nie o tym. Pear is my size to mój pierwszy blog modowy, który naprawdę mnie zainteresował, dlatego postanowiłam go nominować do "Liebster Blog Award". Wszelkie szczegóły dotyczące zabawy na mojej stronie - http://storczyk1.blogspot.com.
Serdeczności ;-)
Bardzo miło mi słyszeć, że zainteresowałam się swoim pomysłem na posty:) Też lubię marynarki mocno wytaliowane:)
UsuńBardzo tu przydatne infomacje. Bardzo. :)
OdpowiedzUsuńja poluję na białą, dłuższą marynarkę :))
OdpowiedzUsuńdobry wybór biały jest bardzo modny w tym sezonie:)
Usuńja właśnie dlatego nie noszę marynarek,bo nie potrafię dobrać idealnej do swojej figury:(
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie, może na wzajemną obserwację.
www.desirrrre.blogspot.com
może teraz będzie Ci łatwiej:)
Usuńja w tym sezonie muszę kupić jakąś marynarkę w kolorze :)
OdpowiedzUsuńpolecam pastele:)
Usuńsuper post! taki pracochłonny, świetny!!!! super porady! jestem klepsydrą :) pięknie dobrane zdjęcia :) super
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko z Hiszpanii :*
www.thegrisgirl.blogspot.com.es
dziękuję:) o podziej się słońcem:)
Usuńswietny post! powinnam sie stosowac do tego co piszesz ale co ja zrobie ze mi sie podoba tyyyyle zakietow nie pasujacych do mojej figury :(
OdpowiedzUsuńmnie też się wiele podoba ale na wieszaku jak przymierzę i widzę jak w nich wyglądam to odkładam na miejsce:P Mało żakietów na mnie pasuje:)
Usuńkolejny bardzo ciekawy post :)
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
UsuńPiękne inspiracje i bardzo przydatny post, ja teraz poluję na klasyczną czarną :)
OdpowiedzUsuńdziękuję:) dobrze jest mieć w szafie coś z klasyki:)
UsuńBardzo trafne spostrzeżenia - źle dobrana marynarka może zepsuć nawet najlepszą stylizację.
OdpowiedzUsuńZgadzam się:) Dziękuję bardzo:)
Usuńbardzo ciekawa i przydatna notka :) ja wlasnie mam zamiar sobie kupic jakas kolorowa marynarke :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńTakie piekne marynarki! Ale na mnie brzydko leza wszystkie :(
OdpowiedzUsuńZapraszam na konkurs!
http://fashfab.blogspot.com/2014/03/153-romwe-giveaway.html
Na pewno aż tak źle nie jest. Marynarka dobrze leży na każdym tylko trzeba umieć ją dopasować do figury:)
Usuńna pewno skorzystam z tych rad;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie;)) woman-with-class.blogspot.com
bardzo mnie to cieszy:)
Usuńbardzo przydatny wpis, mam kilka marynarek, wszystkie o podobnym klasycznym kroju :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię stroje z marynarkami :) Jest to taki element garderoby, który pasuje wszędzie i zawsze
OdpowiedzUsuńzgadzam się z Tobą:)
UsuńUwielbiam marynarki i żakiety, natomiast jestem bardzo filigranowa, niektóre xs wyglądają na mnie jak chłopięce marynarki :p Zapraszam do siebie www.iambeti.blogspot.com :)
OdpowiedzUsuńW poście z markami polskimi pokazałam sklep który specjalizuje się w garderobie dla niskich kobiet , zobacz tam może znajdziesz coś ciekawego:)
UsuńA kiedy Ty zrobisz jakiś zestaw? :)
OdpowiedzUsuńJak wszystko pójdzie zgodnie z moim planem to w kwietniu po świętach zacznę cykl własnych zestawów ale na razie nie zapeszam:P ( na razie zbieram materiały więc ciiii:D:)
UsuńSuper propozycje! Marynarka może idealnie zmienić proporcje i nadrobić niedostatki ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się:)
UsuńRewelacyjne rady a marynarki - cudności!
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
Usuńświetny pomysł na posta! :)
OdpowiedzUsuńkocham marynarki! Mam już kilka klasycznych w domu, ale teraz chyba pora zaszaleć z kolorami:)
OdpowiedzUsuńdobry pomysł teraz modną są w wielu kolorach:)
UsuńBardzo przydatny post, świetny! Marynarki lubię, nie tylko na elegancko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
marynarkę można dzisiaj nosić praktycznie do wszystkiego:)
UsuńLubię marynarki i mam ich trochę, lubię lekko taliowane i rozpięte...pozdrawiam cieplutko...
OdpowiedzUsuńmyślę, że w każdej szafie kobiety powinna znaleźć się chociaż jedna marynarka:)
Usuńświetny post ♥ ja mam ze trzy marynarki uniwersalne i jedną różową :D
OdpowiedzUsuńdziękuje;)
UsuńBardzo fajny, ciekawy post:) Muszę przyznać że lubię marynarki zwłaszcza te oversizeowe do małych sukienek i spodni jeansowych a także małe o pudełkowym kroju do luźniejszych spodni i spódniczek. Wszystkie jednak są w stonowanych kolorach nie licząc jednej w kratę. Muszę się porozglądać za czymś w mocnym i zdecydowanym kolorze:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) nie będziesz mieć z tym problemu w tym sezonie królują właśnie w takich kolorach w sklepach:D
UsuńKocham marynarki, ale preferuję raczej czarne ;)
OdpowiedzUsuńklasyczne pasują praktycznie do wszystkiego:)
UsuńDzięki za odwiedziny!
OdpowiedzUsuńCiekawy blog. Będę podglądać :)
pozdrawiam "Kielich" Małgosia
Bardzo mi miło, zapraszam:)
Usuńjak zawsze bardzo ciekawy post ;) dowiedziałam się wielu cennych rad ;)
OdpowiedzUsuńdziękuje bardzo:) miło mi to słyszeć:)
UsuńPouczające! Dzięki :)
OdpowiedzUsuńŁadne te marynarki :)
OdpowiedzUsuńKto by pomyślał, tyle fasonów marynarek, niestety mnie zawsze kojarzy się z niewygodą, a jak wezmę większą to dziwnie leży :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że gdybyś ubrała odpowiednią dla Twojej figury może zmieniłabyś zdanie na temat marynarek:)
UsuńBardzo ciekawy i pomocny post :)
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
UsuńJakoś nie przepadam za marynarkami :) na wieszaku wygladają wspaniale ale jak założę ja na siebie, zupełnie nie w moim stylu :)
OdpowiedzUsuńMoże warto poszukać pasującej bardziej do Ciebie i Twojej figury:)
UsuńNigdy nie zwracałam na to czy marynarka podkreśla figurę czy coś , po prostu brałam to co przypadło mi do gustu : D
OdpowiedzUsuńTeraz już wiem co i jak ; d
Klikniesz w baner Oasap ? + Obserwujemy? Zacznij !
http://re-belious.blogspot.com/
Mam nadzieje, że następny zakup zrobisz bardziej świadomie:) Zapraszam do następnych postów:) oczywiście Twojego bloga obserwuje:)
UsuńJuż obserwuje : 3
UsuńUwielbiam marynarki <3
OdpowiedzUsuńMarynarki piękne :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł na post i spojrzenie na marynarki. Racja to ta cześc garderoby, która jest w naszych szafach ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny post :)
OdpowiedzUsuńsuper post!
OdpowiedzUsuńxoxo from rome
K.
kcomekarolina.com